Lubisz fajne i łatwe w obsłudze aplikacje internetowe? Jak też. Dzisiaj będzie o dwóch, które sprawią, że Twoje teksty będą jeszcze lepsze.
Z obu aplikacji korzystam codziennie.
Co sprawia, że jedne teksty są łatwe, a inne trudne w odbiorze?
Odpowiedź brzmi: ich mglistość. Do takiego wniosku doszedł Robert Gunning, amerykański przedsiębiorca i wydawca.
Mglistość tekstu to inaczej stopień jego trudności (ang. Gunning FOG Index).
Gunning stwierdził, że na mglistość wpływają dwa parametry: długość wyrazów i długość zdań. Krótkie wyrazy i krótkie zdania to mniejsza mglistość – tekst jest łatwiejszy. I vice versa.
Co więcej, stopień trudności tekstu można dokładnie obliczyć. Służy do tego wzór opracowany przez Gunninga.
FOG Index mierzymy odnosząc liczbę słów do liczby zdań. Oraz liczbę słów długich do liczby słów w całym tekście.
Wynik obliczeń wskazuje, ile lat edukacji potrzeba, aby zrozumieć badany tekst.
Na przykład FOG Index o wartości 12 oznacza, że do zrozumienia tekstu potrzeba 12 lat nauki. A więc: 6 lat podstawówki, 3 lata gimnazjum i 3 lata liceum.
Z takim tekstem poradzi sobie przeciętny maturzysta (przynajmniej powinien). Uczeń podstawówki może mieć problemy.
Ideałem jest wynik w przedziale 9-10. Taka wartość FOG Index oznacza, że autor posługuje się językiem zalecanym w komunikacji publicznej.
Czy jesteśmy skazani na samodzielne (ręczne) wyliczanie wskaźnika mglistości?
Na szczęście nie.
Z pomocą przychodzą naukowcy z Uniwersytetu Wrocławskiego. Wystarczy skorzystać z aplikacji, którą opracowali wspólnie z inżynierami z Politechniki Wrocławskiej.
Jest nią Logios Research.
Logios jest dziecinnie łatwy w obsłudze. Działa na zasadzie kopiuj-wklej. Sprawdź: http://www.logios.pl
Poziomy mglistości języka według aplikacji Logios:
przystępność na poziomie szkoły podstawowej: | FOG 1-6 | |
przystępność na poziomie gimnazjum: | FOG 7-9 | |
przystępność na poziomie szkoły średniej: | FOG 10-12 | |
przystępność na poziomie studiów licencjackich: | FOG 13-15 | |
przystępność na poziomie studiów magisterskich: | FOG 16-17 | |
przystępność na poziomie studiów doktoranckich: | FOG 18-21 | |
wymagany doktorat: | FOG 22 i więcej |
Logios to nie jedyny instrument, który bada mglistość tekstu. Również użyteczny jest Jasnopis.
Tu też wystarczy skopiować tekst i wkleić w odpowiednie pole. Jasnopis zrobi resztę.
Tę aplikację opracowali naukowcy ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie. Wykorzystuje ona algorytm prof. Walerego Pisarka.
Według polskiego uczonego stopień trudności tekstu zależy od przeciętnej długości zdania, mierzonej liczbą wyrazów. Tę zaś odnosimy do liczby wyrazów trudnych. Czyli czterosylabowych lub dłuższych.
Skala trudności tekstu według Jasnopisu wygląda tak:
1 – tekst dziecinnie łatwy; wymagane wykształcenie odbiorcy to I-III klasa szkoły podstawowej
2 – tekst bardzo łatwy (III-VI klasa szkoły podstawowej)
3 – tekst łatwy; zrozumiały dla przeciętnego Polaka (gimnazjum)
4 – tekst nieco trudniejszy; zrozumiały dla osób z wykształceniem średnim lub mających duże doświadczenie życiowe (liceum)
5 – tekst trudniejszy; zrozumiały dla ludzi wykształconych (studia licencjackie/inżynierskie)
6 – tekst trudny w odbiorze dla przeciętnego Polaka (studia magisterskie)
7 – tekst bardzo skomplikowany, fachowy, którego zrozumienie może wymagać wiedzy specjalistycznej (doktorat lub specjalizacja w dziedzinie, której dotyczy tekst)
Poza tym Jasnopis informuje o takich parametrach badanego tekstu jak:
Dodatkową zaletą Jasnopisu jest to, że wskazuje trudniejsze fragmenty tekstu i proponuje poprawki. Warto skorzystać z tych sugestii. Spróbuj: http://www.jasnopis.pl
Nie tylko Logios i Jasnopis
Aby ocenić czytelności tekstu możemy również posłużyć się metodą Wilsona L. Taylora. To cloze test.
Jak to działa?
W badany tekście usuwamy (najczęściej) co piąte lub co siódme słowo. Czytelnik musi uzupełnić luki.
Przyjmuje się, że już 40 proc. poprawnie wpisanych słów dobrze świadczy o czytelności tekstu.
Niestety, cloze test trzeba zrobić ręcznie. No i potrzebny jest królik doświadczalny, który uzupełni luki. Dlatego tę metodę polecam ambitnym autorom oraz trenerom prowadzącym szkolenia – świetnie sprawdza się jako ćwiczenie warsztatowe.
A teraz zbadaj w Logiosie i Jasnopisie własne teksty. Od dzisiaj rób tak z każdym artykułem, który chcesz opublikować.
PS. Jasnopis i Logios mierzą mglistość testów użytkowych, nie literatury.