Każdego tygodnia Facebook, Instagram, Twitter, Youtube i Snapchat wprowadzają nowe funkcje i rozwiązania, które mają nas zachęcić do częstszego korzystania z tych miejsc w sieci. Czasem zmiany związane są z bezpieczeństwem aplikacji, czasem z łatwością użytkowania. Często to nowości, dzięki którym przyjemniej będzie nam korzystać z danej aplikacji.
Zapraszam Was na cotygodniowy przegląd nowości w mediach społecznościowych, które pozwolą Wam lepiej budować Waszą markę online.
Od dłuższego już czasu możemy korzystać z relacji na Facebooku. Zasady umieszczania video i zdjęć są takie same jak w InstaStory, które swoją drogą bije rekordy popularności. Tymczasem Facebook chce, byśmy także zauważyli Relacje i tam umieszczali chwile ze swojego życia.
Tym razem Facebook dodał do Relacji opcję „Twoje archiwum„. Pozwala ona na archiwizowanie filmów i zdjęć wrzuconych do Relacji. Dzięki temu będziemy mogli ponownie wykorzystać materiały, które są dla nas szczególnie cenne. To ważna zmiana dla tych osób i marek, które uważały za stratę czasu inwestowanie w materiały, które znikają po 24 godzinach. Teraz te treści, przechowywane w aplikacji Facebooka, będzie można wykorzystywać ponownie.
Czekamy teraz na opcję „Wyróżnione” – podobnie jak na Instagramie 😉
A skoro jesteśmy już przy Instagramie… 😉 Kto z Was korzysta już z najnowszej aplikacji instagramowej, czyli IGTV? Z tego, co obserwuję, w Polsce na razie większość osób się przygląda, dlatego warto wystartować już teraz i być może zostać liderem w tym miejscu.
Niektórzy twierdzą, że IGTV to otwarta walka z Youtubem o użytkowników. IGTV będzie musiało się jednak dużo bardziej postarać, by faktycznie odnieść w tej walce sukces i przekonać do siebie wiernych użytkowników Youtube’a.
IGTV to aplikacja, która pozwala na umieszczanie video o długości do 1 godziny. Póki co wciąż wielu użytkowników ma ograniczenia długości video do 10 minut. To i tak lepsze niż 1 minuta, na którą w tej chwili pozwala Instagram w postach.
Co w tym jednak nowego? Otóż video na IGTV prezentowane jest wertykalnie i tak też powinno być nagrywane. Po otwarciu aplikacji, od razu przedstawiane są nam filmy z kont obserwowanych przez nas na Instagramie. Dodatkowo podsuwane są nam konta, których nie obserwujemy, ale którymi według Instagrama możemy być zainteresowani.
To dobre wyjście dla tych osób, które lubią dużo mówić, ale ograniczenie do kilkunastu sekund na jedno Story wybija ich z rytmu. Możliwości wykorzystania IGTV jest oczywiście dużo więcej! Począwszy od relacji z podróży, koncertów, tutoriali, Q&A, demo produktów po… właściwie zastopować nas może tylko wyobraźnia.
Niedawno LinkedIn wprowadził nową funkcję – tłumaczenie postów. W ten sposób chce usunąć barierę językową i ułatwić użytkownikom docieranie ze swoimi treściami globalnie.
Opcja „Zobacz tłumaczenie” dostępna jest w ponad 60. językach – na razie na komputerach i mobilnie w przeglądarce, niebawem także w aplikacjach na IOS i Androida. Tłumaczenia oparte są na Microsoft Text Analytics API.
Aby zobaczyć tłumaczenie, wystarczy kliknąć na „Zobacz tłumaczenie” pod treścią posta.
Która z powyższych opcji jest dla Was najciekawsza lub najbardziej przydatna?